Muzeum figur woskowych w Nowym Jorku
Kiedy Marie Grosholtz-Tussaud przybyła do Londynu z ogarniętej rewolucją Francji, prawdopodobnie nie spodziewała się, że to co zabrała ze sobą z domu stanie się zaczątkiem jednej z najbardziej znanych wystaw świata. Mianowicie, było to kilka woskowych odlewów głów zgilotynowanych arystokratek. Pomysł ten spodobał się angielskim środowiskom artystycznym i rzeźbiarka zdobyła sławę, wykonując z wosku podobizny znanych i bogatych ludzi. Za życia miała już stałą ekspozycję, ale nikt nie podejrzewał się, że muzea nazwane jej nazwiskiem trafią nawet za ocean.