W Stanach Zjednoczonych Boże Narodzenie jest obchodzone na wiele różnych sposobów, lecz do Europy amerykańskie zwyczaje docierają głównie w postaci popularnych piosenek, filmów, okazałych dekoracji świetlnych i zakupowego szaleństwa. Niejednokrotnie ten rodzaj świętowania spotyka się z ogromną krytyką, podkreślającą głównie powszechną komercjalizację. Jak naprawdę wygląda Boże Narodzenie za oceanem? Czy świąteczne życzenia w USA powinny brzmieć “Merry Christmas”, a może jednak “Happy Holidays”?
Boże Narodzenie w USA
Tradycja wigilijnej wieczerzy przygotowywanej 24 grudnia nie jest szczególnie znana i praktykowana przez Amerykanów. Najważniejszy dzień obchodów stanowi bowiem dla mieszkańców USA 25 grudnia, czyli właściwy moment celebrowania Bożego Narodzenia. Z reguły świętowanie rozpoczyna się już od samego rana, kiedy to dzieci znajdują pod choinkami prezenty, umieszczone najczęściej w podłużnych skarpetach. Kolejnym, niezwykle istotnym wydarzeniem jest uroczysty obiad, gromadzący przy stole członków rodziny i najbliższych przyjaciół. Podczas wspólnego posiłku podaje się dania, takie jak indyk z farszem, słodkie ziemniaki, pieczone warzywa, a także charakterystyczne napoje jajeczne (tak zwane eggnog). Warto podkreślić, że radosne świętowanie za oceanem trwa zaledwie jeden dzień (26 grudnia wszyscy wracają do normalnych obowiązków). Klimat świąt Bożego Narodzenia w Stanach Zjednoczonych bez wątpienia tworzy również, chętnie praktykowany również w Europie zwyczaj rozświetlania domów i ogrodów oryginalnymi dekoracjami, wykorzystującymi motywy reniferów, śniegu czy postaci św. Mikołaja.
Merry Christmas czy Happy Holidays?
Od dłuższego czasu na terenie Stanów Zjednoczonych toczy się debata dotycząca szeroko rozumianej poprawności politycznej i jej związku z obchodami Bożego Narodzenia. W świetle powszechnie panującej tolerancji dla osób różnych wyznań, zaczęto stopniowo zastępować tradycyjne pozdrowienie “Merry Christmas”, zdecydowanie bardziej neutralnym “Happy Holidays” lub „Season’s Greetings”. Wszystko po to, by uniknąć niepotrzebnych konfliktów, zwłaszcza podczas składania życzeń w miejscach pracy i szkołach. Wprowadzenie do języka mniej religijnych, świątecznych haseł prawdopodobnie ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Najbardziej konserwatywne stany (między innymi Teksas), przyjęły na przykład specjalną ustawę, na mocy której składanie życzeń za pomocą zwrotu “Merry Christmas” w szkołach publicznych jest chronione, co ma stanowić wyraz sprzeciwu wobec przesadnej cenzury religijnej.
Świąteczne życzenia w USA
W jaki sposób Amerykanie składają sobie świąteczne życzenia? Zarówno przedstawiciele starszego, jak i młodszego pokolenia z chęcią sięgają po tradycyjne kartki. Przybierają one formę nie tylko prostych obrazków, ale także specjalnie zaprojektowanych pocztówek ze zdjęciami rodziny. W dobie internetu i mediów społecznościowych, coraz częściej świąteczne życzenia przesyła się również za pomocą filmików na Facebooku, publikowanych zdjęć z najbliższymi czy zabawnych gifów.
Boże Narodzenie w USA to radosny, choć znacznie krótszy niż w Polsce czas spędzany z najbliższymi. Amerykanie skupiają się wówczas głównie na urokach wspólnego biesiadowania, śpiewania kolęd i odpoczynku w gronie przyjaciół. Spór o życzenia – Merry Christmas, czy Happy Holidays, dla większości mieszkańców Stanów Zjednoczonych nie ma większego znaczenia, gdyż ważna jest przede wszystkim możliwość przeżywania wyjątkowych, niezapomnianych, świątecznych chwil.